Home PagePorady prawneKiedy rodzic odpowiada za czyny i szkody wyrządzone przez dziecko?

Kiedy rodzic odpowiada za czyny i szkody wyrządzone przez dziecko?

Bartosz Kowalak- 2019-06-25

 

Bessi / Pixabay

Każdy rodzic zapewne widział tabliczkę ostrzegawczą z napisem “Za szkody wyrządzone przez dzieci i młodzież odpowiadają ich rodzice” i zastanawiał się, za jakie działania, w jakim zakresie i na jakich zasadach odpowiada za zachowanie swojego dziecka.

Dziecko pozostaje pod opieką rodzica aż do uzyskania wieku pełnoletniego, czyli 18 lat.  Rodzice jako przedstawiciele ustawowymi swojego nieletniego dziecka są odpowiedzialni za zachowanie się małoletniego. Co do zasady osoby małoletnie, do osiągnięcia 13 lat nie ponoszą odpowiedzialności za swoje czyny, gdyż ze względu na swój niski stopień dojrzałości nie są w stanie pokierować swoim zachowaniem, a zatem nie można przypisać im winy. Jednakże wyłączenie możliwości przypisania winy małoletniemu przed ukończeniem 13 lat nie oznacza automatycznie braku możliwości dochodzenia odszkodowania.

W takiej sytuacji zgodnie z art. 427 Kodeksu Cywilnego obowiązek naprawienia wyrządzonej przez nieletniego szkody spada na jego opiekuna, zarówno ustawowego jak i umownego. Poszkodowany, by uzyskał odszkodowanie musi wykazać, że nastąpiła szkoda, a także związek przyczynowo – skutkowy między zachowaniem dziecka, a zaistniałą szkodą.

 

Odpowiedzialność odszkodowawcza rodziców za działania dzieci nie jest jednak bezgraniczna i zdarzają się okoliczności wyłączające ją. Wśród sytuacji, w których rodzic nie poniesie odpowiedzialności należą:

  • Rodzic sprawował opiekę na dzieckiem z należytą starannością, a zatem szkoda wyrządzona przez małoletniego nie wynika z jego zaniedbania. Co więcej szkody tej nie można było uniknąć.
  • Działanie dziecka w obronie koniecznej lub stanie wyższej konieczności. Wówczas uznaje się takie zachowanie za wtórnie legalne.
  • Do wystąpienia szkody doszło, gdy dziecko przebywało w placówce szkolnej, przedszkolu, czy innej instytucji, która zobowiązana jest do sprawowania opieki.
  • Szkoda nastąpiło w okresie kiedy dziecko przebywało na zorganizowanym wyjeździe np. kolonia, obóz harcerski.
  • Rodzic jest pozbawiony władzy rodzicielskiej.

 

Jak pokazuje orzecznictwo sądowe z terenu Jarocina i okolic do takich spraw, gdzie rodzic zostaje pociągnięty do odpowiedzialności za czyny i szkody wyrządzone przez dziecko dochodzi stosunkowo często. Nie zawsze, jak już zostało wspomniane wyżej, jest to możliwe. By zobrazować taki przykład przywołamy treść wyroku Sądu Rejonowego w Gorzowie Wielkopolskim, Wydział X Cywilny z dnia 16 maja 2017 roku (Sygn. akt X C 104/17).

 

Stan faktyczny przywołanego wyroku przedstawiał się następująco:

 

Podczas jazdy rowerem, doszło do zajechania powodowi drogi przez jadącą na rowerku ośmioletnią dziewczynkę, na skutek czego powód przewrócił się i doznał urazu barku.  Dziewczynka w wieku 8 lat jechała wraz z 12 – letnią koleżanką. Rodzice dziecka w dniu zdarzenia mieli wykupioną polisę ubezpieczeniową u pozwanego ubezpieczyciela obejmującą takie zdarzenie. Wniósł o zasądzenie od ubezpieczyciela rodziców dziecka zadośćuczynienia za krzywdę w kwocie 15 000 zł oraz zapłatę odszkodowania w wysokości 125 zł tytułem kosztów zakupu ortezy na staw barkowy.

Wskazać tu należy, że uprawniony do odszkodowania w związku ze zdarzeniem objętym umową ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej może dochodzić roszczenia bezpośrednio od ubezpieczyciela (art. 822 § 4 k.c.).

 

Pozwany w odpowiedzi na pozew w uzasadnieniu wskazał, że ubezpieczeni rodzice nie ponoszą winy za to zdarzenie, zaś szereg wątpliwości wskazuje, że powód poruszał się z nadmierną, nieadekwatną do warunków jazdy prędkości, co było przyczyną jego upadku. Z ostrożności procesowej zakwestionował, co do wysokości roszczenie powoda.

 

Sąd na podstawie stanu faktycznego oddalił powództwo, uznając, że rodzice małoletniej nie ponoszą odpowiedzialności za to zdarzenie, a tym samym z odpowiedzialności zwolniony jest ich ubezpieczyciel.

 

Sąd w uzasadnieniu wyroku stwierdził:

            Nie można rodzicom małoletniej zarzucić, że wadliwie wykonywali czynności nadzorcze pozwalając małoletniej pojeździć na rowerze pod opieką 12 letniej koleżanki na drodze, na której dopuszcza się ruch pieszych i rowerów. Przepisy prawa zezwalają na korzystanie z drogi przez dzieci do 7 lat pod opieką osoby, która osiągnęła wiek co najmniej 10 lat.  Tym samym puszczenie 8-latki, w stosunku, do której przed tym zdarzeniem nie ujawniły się żadne okoliczności nakazujące rodzicom podjęcie zwiększonych norm ostrożności (małoletnia nie miała problemów z jazdą na rowerze, nie miała upadków, zachwiania równowagi itp.) było zachowaniem zgodnym z zasadami wiedzy i doświadczenia życiowego, uwzględniało normy społeczne i zwyczaje miejscowe. Ponadto należy mieć na uwadze system prawny i na przykład to, że obowiązek szkolny powstawał w wieku 6 lat a obecnie znowu w wieku 7 lat. Skoro dzieci w takim wieku mogą samodzielnie chodzić do szkoły (np. gdy lekcje rozpoczynają przed południem i rodzice nie są w stanie rano zawieźć ich do szkoły a nie ma przecież obowiązku korzystania w takich sytuacjach ze świetlicy), nie ma podstaw by uznawać sytuację z małoletnią za niewłaściwą. Nie ma uzasadnienia oczekiwanie obecności osoby dorosłej przy 8 – letniej dziewczynce na ścieżce rowerowo – pieszej.

 

 Kowalak Jędrzejewska i Partnerzy

Kancelaria Prawna

Oddział w Jarocinie

Zostaw swoją myśl na temat “Kiedy rodzic odpowiada za czyny i szkody wyrządzone przez dziecko?”

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *