Home PagePorady prawneSprawy o zniesławienie w internecie – jak bronić swojego dobrego imienia?

Sprawy o zniesławienie w internecie – jak bronić swojego dobrego imienia?

Kancelaria adwokacka w Jarocinie- 2025-02-04

Sprawy o zniesławienie w internecie – jak bronić swojego dobrego imienia?

Adwokat Anna Konrady
Kancelaria adwokacka w Jarocinie

 

Internet pamięta wszystko – ale czy wszystko można w nim napisać?

Pamiętam klienta, który przyszedł do mojej kancelarii w Jarocinie cały czerwony ze złości. “Pani mecenas, oni mnie zniszczyli jednym postem na Facebooku!”. I tak zaczęła się kolejna sprawa o znieslawienie w internecie, z jakimi mam do czynienia coraz częściej. W dobie mediów społecznościowych granica między wolnością słowa a naruszeniem dóbr osobistych stała się cienka jak nigdy wcześniej.

Jako adwokat Anna Konrady nieraz widziałam, jak jeden wpis potrafił zniszczyć lata budowania reputacji. O dobre imie czasem się ludzie biją bardziej niż o cokolwiek innego – i słusznie, bo to wartość, której nie da się łatwo odbudować.

Czym właściwie jest zniesławienie w polskim prawie?

Zanim przejdę do praktycznych wskazówek, trochę teorii (obiecuję, będzie krótko!). Zniesławienie (zwane też pomówieniem lub defamacją) to przestępstwo z art. 212 Kodeksu karnego.

Kodeks mówi, że “kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucje, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną niemającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności”, ale w praktyce to różnie wygląda.

Swoją drogą, to ciekawa historia, jak ludzie myślą, że w internecie wszystko wolno. Brzmi prosto, ale w praktyce różnie bywa.

Zniesławienie w sieci – nowa odsłona starego problemu

W kancelarii przy kawie zawsze tłumaczę: internet nie jest strefą wolną od prawa. Post na Facebooku, komentarz na forum, filmik na TikToku, wpis na X (dawniej Twitter) – wszystko to może stanowić podstawę do pozwu o zniesławienie, jeśli:

  • zawiera nieprawdziwe informacje
  • narusza dobre imię osoby lub firmy
  • jest dostępny dla szerszego grona odbiorców

Lubię mówić klientom, że internet to nie dziki zachód, choć wielu tak właśnie go traktuje. W południowej Wielkopolsce sprawy o zniesławienie w sieci trafiają się coraz częściej, a ich specyfika wymaga dobrej znajomości zarówno prawa, jak i realiów cyfrowego świata.

Z praktyki adwokata: najpopularniejsze formy zniesławienia w internecie

Klienci z Krotoszyna czy Gostynia często pytają o to, czy dany wpis to już zniesławienie. Zastanawiałeś się, kiedy adwokat w Jarocinie pomoże w sprawie o pomówienie? Myślisz, że to proste? No to posłuchaj…

Najczęstsze formy zniesławienia, z jakimi spotykam się w praktyce:

  1. Negatywne, nieprawdziwe recenzje firmy (“Oszuści! Ukradli mi pieniądze!”)
  2. Publiczne oskarżenia w mediach społecznościowych (“Ten człowiek to złodziej”)
  3. Fałszywe informacje na forach lokalnych (“Słyszałam, że on bije żonę”)
  4. Manipulowanie faktami w sposób sugerujący nieprawdę (“Podobno firma ma problemy z prawem…”)

Raz w sądzie w Kaliszu rozpatrywana była sprawa lokalnego przedsiębiorcy, którego konkurent opisywał na grupie “Spotted Kalisz” jako oszusta. Wpis miał 200 udostępnień, zanim został usunięty. Szkoda była już wyrządzona.

Jak udowodnić zniesławienie w internecie?

To się w głowie nie mieści, ale takie rzeczy się zdarzają – ludzie często nie zabezpieczają dowodów, co utrudnia później dochodzenie roszczeń. W kancelarii przy Alei Niepodległości w Jarocinie zawsze radzę:

  1. Zrób zrzut ekranu zniesławiającej treści (z widoczną datą i URL)
  2. Jeśli to możliwe, zabezpiecz treść u notariusza (tzw. protokół notarialny z przeglądu strony)
  3. Sprawdź, czy były świadkowie, którzy widzieli tę treść
  4. Zachowaj wszelkie wiadomości, komentarze związane ze sprawą

(przyznam, że to nie zawsze oczywiste nawet dla prawników)

Sprawy internetowe to czasem szachy – jeden zły ruch i po wszystkim. Dlatego tak ważne jest szybkie działanie i zabezpieczenie dowodów.

Droga prawna – jak bronić swojego dobrego imienia?

Mam taki zwyczaj – tłumaczę prawo na przykładach z życia. W Jarocinie widzę to codziennie – ludzie walczą o swoje dobre imię, jakby to był najcenniejszy skarb. I słusznie.

Kiedy można dochodzić swoich praw w przypadku zniesławienia w internecie? Jest kilka ścieżek:

1. Droga karna – prywatny akt oskarżenia

Zniesławienie to przestępstwo ścigane z oskarżenia prywatnego. Oznacza to, że to pokrzywdzony (a nie prokurator) wnosi akt oskarżenia do sądu. Testament był ważny ale rodzina się pokłóciła – to częsta historia. Z internetowym zniesławieniem bywa podobnie – sprawa trafia do sądu, ale to Ty jako pokrzywdzony musisz być aktywny.

W mojej kancelarii w Jarocinie często pomagam w przygotowaniu prywatnego aktu oskarżenia. To dokument, który musi spełniać określone wymogi formalne – trudno go napisać bez pomocy adwokata.

2. Droga cywilna – pozew o naruszenie dóbr osobistych

To alternatywa lub uzupełnienie drogi karnej. W pozwie możesz żądać:

  • przeprosin (we wskazanej formie)
  • zadośćuczynienia (pieniężnego)
  • zaprzestania naruszania dóbr osobistych
  • usunięcia skutków naruszenia

Obsługuję klientów z Jarocina, Kalisza, Gostynia, Krotoszyna i widzę, że każda sprawa wymaga indywidualnego podejścia. O zniesławienie w sieci czasem się ludzie biją bardziej niż o spadek, bo chodzi o ich reputację.

3. Szybkie działanie – zabezpieczenie roszczeń

Czasem warto działać szybko i wnioskować o zabezpieczenie roszczenia – czyli np. natychmiastowe usunięcie treści na czas trwania procesu. To ważne zwłaszcza gdy zniesławiający wpis może wyrządzić ogromne i trudne do naprawienia szkody.

Co byś zrobił w takiej sytuacji? Moi klienci często nie wiedzą. Dlatego potrzebny jest adwokat w Jarocinie, który poprowadzi sprawę kompleksowo.

Praktyczne porady dla ofiar internetowego zniesławienia

A propos, przypomniała mi się sprawa z Gostynia… Klientka, właścicielka popularnego salonu fryzjerskiego, została publicznie oskarżona o “zniszczenie włosów” klientki, która zamieściła zdjęcia “przed i po” twierdząc, że to efekt wizyty w jej salonie. Dopiero później okazało się, że zdjęcie “po” pochodzi z internetu i przedstawia kogoś innego!

Dlatego zawsze radzę klientom:

  1. Zachowaj spokój – emocjonalne reakcje mogą pogorszyć sytuację
  2. Nie odpowiadaj publicznie na zniesławiające treści – to może być użyte przeciwko Tobie
  3. Zabezpiecz dowody jak najszybciej
  4. Skontaktuj się z adwokatem, który ma doświadczenie w sprawach internetowych
  5. Rozważ wezwanie do usunięcia treści przed wejściem na drogę sądową

W Jarocinie ludzie lubią najpierw sami próbować rozwiązać problem – czasem wychodzi, czasem nie. Jako adwokat widzę, że szybka pomoc prawna często pozwala uniknąć eskalacji konfliktu.

Krótko mówiąc: w sieci nie jesteś bezbronny

Zniesławienie w internecie może mieć poważne konsekwencje – utratę reputacji, klientów, a nawet pracy. Ale pamiętaj – prawo jest po Twojej stronie, jeśli zostałeś pomówiony.

Sprawy o zniesławienie to nie kara, to ochrona Twoich praw. Kodeks mówi o odpowiedzialności za słowo, ale w praktyce to różnie wygląda. Dlatego warto mieć po swojej stronie kogoś, kto pomoże Ci bronić dobrego imienia.

Swoją drogą, ciekawa obserwacja z mojej praktyki – w dobie mediów społecznościowych ludzie zdają się zapominać, że za słowa trzeba odpowiadać. Tak jakby ekran komputera czy telefonu dawał im niewidzialną tarczę. Niestety, rzeczywistość szybko weryfikuje to przekonanie.


Disclaimer: Niniejszy artykuł ma charakter informacyjny i nie stanowi porady prawnej. Wykonujac od wielu lat zawod adwokata w Jarocinie wiem, ze kazda sprawa jest indywidualna, dlatego w celu uzyskania szczegolowych informacji zapraszam do kontaktu z moja kancelaria.

Zapraszam do Kancelarii Adwokackiej Anna Konrady:
Adwokat Anna Konrady
Aleja Niepodleglosci 6, 63-200 Jarocin
tel. +48 575 641 021