Home PagePorady prawneUmowa dożywocia a zachowek – jak uniknąć rodzinnych sporów?

Umowa dożywocia a zachowek – jak uniknąć rodzinnych sporów?

Kancelaria adwokacka w Jarocinie- 2024-05-28

Umowa dożywocia a zachowek – jak uniknąć rodzinnych sporów?

Pamiętam sytuację z mojej kancelarii w Jarocinie, gdy przyszło do mnie małżeństwo seniorów z pobliskiego Gostynia. “Pani mecenas, chcemy przekazać dom córce, która się nami opiekuje, ale syn już się burzy, że zostanie bez niczego. Co z tym zachowkiem? Słyszeliśmy, że umowa dozywocia może pomóc”. To pytanie słyszę zaskakująco często, dlatego postanowiłam poświęcić mu osobny artykuł.

Adwokat Anna Konrady z zespołem Kancelarii

Relacja między umową dożywocia a zachowkiem

O spadek czasem się ludzie biją bardziej niż o cokolwiek. Zwłaszcza gdy w grę wchodzi nieruchomość. Umowa dożywocia to jedna z form przekazania majątku, która ma szczególny wpływ na kwestię zachowku. Dlaczego? Bo w przeciwieństwie do darowizny, majątek przekazany w drodze umowy dożywocia nie wchodzi do masy spadkowej i nie jest uwzględniany przy obliczaniu zachowku.

To się w głowie nie mieści, ale takie rzeczy się zdarzają – rodziny skłócone o spadek, a seniorzy zostawieni sami sobie. Dlatego warto znać różnicę między darowizną a umową dożywocia w kontekście zabezpieczenia najbliższych.

Zachowek – krótkie przypomnienie

Zanim przejdę dalej, przypomnijmy sobie czym w ogóle jest zachowek. W mojej kancelarii przy kawie zawsze tłumaczę: zachowek to nie kara, to prawo. To minimalna część spadku należna najbliższym zmarłego, nawet jeśli zostali pominięci w testamencie.

Do kręgu osób uprawnionych do zachowku należą:

  • zstępni (dzieci, wnuki)
  • małżonek
  • rodzice spadkodawcy, jeśli nie ma zstępnych

Wysokość zachowku to:

  • 1/2 wartości udziału spadkowego, który przypadałby danej osobie przy dziedziczeniu ustawowym
  • 2/3 tej wartości, jeśli uprawniony jest trwale niezdolny do pracy lub małoletni

Co ważne, przy obliczaniu zachowku uwzględnia się nie tylko majątek pozostawiony przez spadkodawcę, ale też darowizny dokonane za jego życia (z pewnymi wyjątkami).

Umowa dożywocia – sposob na obejście zachowku?

Raz w sądzie w Kaliszu rodzina kłóciła się o podpis na testamencie – absurd, a jednak. Gdyby spadkodawca zdecydował się na umowę dożywocia zamiast testamentu, sprawy mogłyby potoczyć się inaczej.

Umowa dożywocia ma szczególny charakter prawny. Nie jest ani darowizną, ani spadkiem. Jest umową wzajemną, odpłatną, gdzie obie strony otrzymują korzyści – nabywca nieruchomość, a zbywca dożywotnie utrzymanie. Ta odpłatność sprawia, że nieruchomość przekazana w drodze umowy dożywocia nie jest uwzględniana przy obliczaniu zachowku.

Wynika to z faktu, że umowa dożywocia, w przeciwieństwie do darowizny, nie jest przysporzeniem nieodpłatnym. Sąd Najwyższy stwierdził, że “wartość świadczeń otrzymanych przez dożywotnika w ramach umowy o dożywocie nie podlega doliczeniu do spadku na podstawie art. 993 k.c. przy ustalaniu zachowku”.

Swoją drogą, to ciekawa interpretacja, która ma ogromne znaczenie praktyczne.

Praktyczne konsekwencje dla rodziny

W południowej Wielkopolsce spory o nieruchomości to norma. Szczególnie gdy majątek jest znaczny, a rodzina liczna. Co to oznacza w praktyce dla właściciela nieruchomości i jego rodziny?

Jeśli właściciel zdecyduje się na zawarcie umowy dożywocia z jednym z dzieci (lub inną osobą), pozostałe dzieci nie będą mogły domagać się zachowku z tytułu przekazanej nieruchomości. Nieruchomość ta bowiem “wypada” z masy spadkowej i nie jest brana pod uwagę przy obliczaniu zachowku.

Znajomy adwokat z Jarocina opowiadał mi o sprawie, w której seniorka przekazała w drodze umowy dożywocia gospodarstwo rolne synowi, który się nią opiekował. Po jej śmierci pozostałe dzieci próbowały dochodzić zachowku, argumentując, że wartość gospodarstwa powinna być doliczona do masy spadkowej. Sąd oddalił ich roszczenia, powołując się właśnie na odpłatny charakter umowy dożywocia.

Czy umowa dożywocia zawsze wyłącza zachowek?

Tu musimy być ostrożni. Brzmi prosto, ale w praktyce różnie bywa. Sądy badają rzeczywistą treść umowy i relację między wartością nieruchomości a wartością świadczeń dożywotnich.

Jeśli sąd uzna, że wartość świadczeń dożywotnich jest rażąco niewspółmierna do wartości nieruchomości, może potraktować taką umowę jako ukrytą darowiznę (negotium mixtum cum donatione). W takim przypadku część wartości nieruchomości mogłaby zostać uznana za darowiznę i uwzględniona przy obliczaniu zachowku.

 

Dodatkowo, jeśli umowa dożywocia zostałaby zawarta z pokrzywdzeniem uprawnionych do zachowku (np. na krótko przed śmiercią zbywcy, gdy świadczenia dożywotnie praktycznie nie zostały spełnione), mogłaby zostać zakwestionowana jako służąca obejściu prawa.

Kiedy umowa dożywocia jest korzystniejsza od darowizny?

W kancelarii przy Alei Niepodległości często zaczynam od pytania: co jest dla klienta ważniejsze – przekazanie majątku czy zabezpieczenie własnych potrzeb? Odpowiedź pomaga określić, czy lepszym rozwiązaniem będzie darowizna czy umowa dożywocia.

Umowa dożywocia jest korzystniejsza od darowizny gdy:

  • Zbywca potrzebuje prawnego zabezpieczenia opieki i utrzymania
  • Istnieje ryzyko sporów rodzinnych o zachowek
  • Nabywca faktycznie zamierza świadczyć opiekę i utrzymanie zbywcy
  • Wartość nieruchomości jest znaczna w stosunku do pozostałego majątku

Myślisz, że to proste? No to posłuchaj… Miałam klientkę z Krotoszyna, która zamierzała przekazać mieszkanie synowi w formie darowizny. Gdy wytłumaczyłam jej konsekwencje w zakresie zachowku (druga córka mogłaby domagać się zachowku), zdecydowała się na umowę dożywocia. Dziś obie strony są zadowolone – syn ma pewność, że mieszkanie jest jego, matka ma zapewnioną opiekę, a córka nie może kwestionować tej transakcji w kontekście zachowku.

Potencjalne problemy i zagrożenia

Umowa dozywocia to nie zawsze złoty środek. Jak każde rozwiązanie prawne, ma swoje mocne i słabe strony. Oto kilka potencjalnych problemów:

  1. Niezadowolenie pozostałych członków rodziny – mimo że prawnie nie mogą dochodzić zachowku, mogą czuć się pokrzywdzeni i wywierać presję emocjonalną.

  2. Konflikt między dożywotnikiem a zobowiązanym – jak wspomniałam wcześniej, w razie konfliktu możliwa jest zamiana dożywocia na rentę, ale jest to rozwiązanie dalekie od ideału.

  3. Ryzyko niewłaściwej opieki – choć umowa daje podstawy do egzekwowania obowiązków, w praktyce dochodzenie swoich praw przez osobę starszą bywa trudne.

  4. Możliwość zbycia nieruchomości przez nabywcę – nowy właściciel wchodzi w obowiązki względem dożywotnika, ale zmiana właściciela może być stresująca dla osoby starszej.

  5. Planowane zmiany w prawie – jak wspomniałam w poprzednim artykule, trwają prace nad nowelizacją przepisów o umowie dożywocia, które ograniczą krąg osób mogących być stroną takiej umowy.

Jak przygotować się do zawarcia umowy dożywocia?

Zastanawiałeś się, kiedy testament można podważyć w Jarocinie? Albo kiedy umowa dożywocia może zostać zakwestionowana? To ważne pytania, które warto sobie zadać przed podjęciem decyzji.

Jeśli rozważasz umowę dożywocia jako sposób na przekazanie majątku z jednoczesnym wyłączeniem go z podstawy do obliczania zachowku, pamiętaj o kilku istotnych kwestiach:

  1. Wartość świadczeń dożywotnich powinna być adekwatna do wartości nieruchomości – im bliższa rzeczywistej wartości rynkowej, tym mniejsze ryzyko zakwestionowania umowy.

  2. Umowa powinna być zawarta z wyprzedzeniem, gdy zbywca jest w dobrym stanie zdrowia – im dłużej trwa wykonywanie świadczeń dożywotnich, tym mocniejsze argumenty za odpłatnym charakterem umowy.

  3. Świadczenia dożywotnie powinny być rzeczywiście wykonywane i możliwe do udowodnienia (np. rachunki za leki, wizyty lekarskie).

  4. Warto rozważyć ujawnienie prawa dożywocia w księdze wieczystej dla dodatkowej ochrony dożywotnika.

  5. Przed podjęciem decyzji skonsultuj się z adwokatem lub radcą prawnym specjalizującym się w prawie spadkowym.

Podsumowanie

Umowa dożywocia może być skutecznym narzędziem planowania majątkowego, pozwalającym na przekazanie nieruchomości z jednoczesnym wyłączeniem jej z podstawy obliczania zachowku. Nie jest to jednak rozwiązanie dla każdego i wymaga starannego przemyślenia wszystkich aspektów – zarówno prawnych, jak i rodzinnych.

Lubię mówić klientom, że spadek to nie tylko kasa, ale i emocje. Dlatego przed podjęciem decyzji warto nie tylko skonsultować się z prawnikiem, ale też szczerze porozmawiać z rodziną o swoich planach i intencjach. Czasem otwarta komunikacja może zapobiec przyszłym sporom lepiej niż najlepiej skonstruowana umowa.

Sprawy spadkowe to czasem szachy – jeden zły ruch i po wszystkim. Dlatego tak ważne jest, by decyzje podejmować świadomie, z pełną wiedzą o konsekwencjach prawnych.

Disclaimer: Niniejszy artykuł ma charakter informacyjny i nie stanowi porady prawnej. Wykonujac od wielu lat zawod adwokata w Jarocinie wiem, ze kazda sprawa jest indywidualna, dlatego w celu uzyskania szczegolowych informacji zapraszam do kontaktu z moja kancelaria.

Zapraszam do Kancelarii Adwokackiej Anna Konrady: Adwokat Anna Konrady Aleja Niepodleglosci 6, 63-200 Jarocin tel. +48 575 641 021

Doceń i poleć nas