Home PagePorady prawneZadośćuczynienie za śmierć bliskiej osoby – co mówi wyrok Sądu Rejonowego w Jarocinie?

Zadośćuczynienie za śmierć bliskiej osoby – co mówi wyrok Sądu Rejonowego w Jarocinie?

Kancelaria adwokacka w Jarocinie- 2025-03-28

Zadośćuczynienie za śmierć bliskiej osoby – co mówi wyrok Sądu Rejonowego w Jarocinie?

Strata bliskiej osoby to ogromny cios, a gdy dochodzi do niej wskutek czyjegoś zaniedbania czy nieuwagi, ból jest jeszcze większy. W mojej kancelarii w Jarocinie spotykam klientów, którzy stracili bliskich w wypadkach i nie zawsze wiedzą, ze mogą dochodzić zadośćuczynienia. Dlatego dzisiaj przybliżę wam sprawę, która trafiła do Sądu Rejonowego w Jarocinie, gdzie sąd przyznał mężczyźnie zadośćuczynienie po śmierci żony w wypadku komunikacyjnym. Wyrok ten pokazuje, na jakie aspekty zwracają uwagę sędziowie i co może wpłynąć na wysokość przyznanej kwoty.

 

Adwokat Anna Konrady

Tło sprawy – tragiczny wypadek i jego konsekwencje

Wszystko zaczęło się od dramatycznego zdarzenia na drodze krajowej pomiędzy miejscowościami M. – S. Kierujący samochodem ciężarowym zjechał na przeciwległy pas ruchu i zderzył się z prawidłowo jadącym samochodem dostawczym, w którym podróżował J.M. wraz z żoną B. Mężczyzna doznał lekkich obrażeń, natomiast jego 26-letnia małżonka poniosła śmierć na miejscu wypadku. Para była młodym, kochającym się małżeństwem i wychowywała pięcioletnią córkę.

Zadośćuczynienie w takiej sytuacji wypłaca ubezpieczyciel sprawcy, czyli towarzystwo ubezpieczeń, w którym sprawca miał wykupioną polisę OC. W tej sprawie było to (…) Towarzystwo Ubezpieczeń S.A. V. (…).

Co ciekawe, ubezpieczyciel przyznał odszkodowanie, ale…

Ubezpieczyciel początkowo przyznał powodowi zadośćuczynienie w wysokości 12.500 zł, ktorego wysokość obniżył o 40% do kwoty 7.500 zł, argumentując to rzekomym przyczynieniem się zmarłej do rozmiaru szkody przez niezapięcie pasów bezpieczenstwa. Ta kwota nie była adekwatna do rozmiaru krzywdy, jakiej doświadczył mąż zmarłej, dlatego sprawa trafiła do sądu.

Jak sąd ocenił rozmiar krzywdy?

W wyroku Sądu Rejonowego w Jarocinie (sygn. akt I C 445/15) sąd wskazał jasno, że “powód stracił najbliższą mu osobę. Byli młodym, zgodnym, kochającym się małżeństwem, wychowywali wspólne dziecko. Dramatyzm doznań został spotęgowany faktem, iż powód również uczestniczył w tragicznym wypadku i był świadkiem śmierci żony”.

Sąd zwrocił uwage na jeszcze jeden istotny aspekt: “musiał także być świadkiem cierpienia dziecka tracącego niespodziewanie matkę, co potęgowało poczucie krzywdy”. To ważne spostrzeżenie, bo pokazuje, że oceniając krzywdę sąd bierze pod uwagę nie tylko bezpośrednie cierpienie związane ze stratą, ale też dodatkowe okoliczności wpływające na traumę.

Co z nowym związkiem? Czy obniża wysokość zadośćuczynienia?

Interesujące jest stanowisko sądu w kwestii ponownego ożenku powoda. Ubezpieczyciel argumentował, że wejście w nowy związek oznacza przejście okresu żałoby i powrót do normalnego życia, co miałoby uzasadniać obniżenie zadośćuczynienia.

Sąd jednak stwierdził dobitnie: “Przeżyć tych nie unieważnia fakt wejścia przez powoda w nowy związek i następnie zawarcia drugiego małżeństwa. Okoliczność ta niewątpliwie skróciła okres żałoby, czym wpłynęła na zmniejszenie rozmiaru krzywdy, jednakże nie w takim stopniu, jak widzi to strona pozwana”.

W mojej praktyce adwokata w Jarocinie często spotykam się z taką argumentacją ze strony ubezpieczycieli – probuja oni wskazywać na okoliczności, które miałyby świadczyć o mniejszym rozmiarze krzywdy. Na szczęście sądy potrafią dostrzec, że “to, że powód wbrew tragicznemu zdarzeniu nie załamał się i chciał powrócić do normalnego życia nie oznacza, że jego wcześniejsze przeżycia były powierzchowne, czy też, że ustąpiły całkowicie po poznaniu nowej partnerki”.

Jakie okoliczności wpływają na wysokość zadośćuczynienia?

Na podstawie tego wyroku możemy wskazać kilka czynników, które sądy biorą pod uwagę przy ustalaniu wysokości zadośćuczynienia za śmierć osoby bliskiej:

  • dramatyzm doznań osoby bliskiej
  • poczucie osamotnienia i pustki
  • cierpienia moralne i wstrząs psychiczny
  • rodzaj i intensywność więzi z osobą zmarłą
  • wystąpienie zaburzeń psychicznych (depresja, nerwica)
  • rola zmarłego w rodzinie
  • zdolność pokrzywdzonego do odnalezienia się w nowej rzeczywistości
  • konieczność leczenia doznanej traumy
  • wiek pokrzywdzonego

Sąd jasno stwierdził też, że “skoro zadośćuczynienie jest odzwierciedleniem w formie pieniężnej rozmiaru krzywdy, a ta w istocie nie zależy od statusu społecznego i materialnego pokrzywdzonego, nie uwzględnia się tych okoliczności przy określaniu wysokości zadośćuczynienia”.

Co z zarzutem przyczynienia się zmarłej?

Niezwykle istotna jest również kwestia przyczynienia się osoby zmarłej do wypadku. W omawianej sprawie ubezpieczyciel twierdził, że brak zapiętych pasów u zmarłej uzasadnia obniżenie zadośćuczynienia o 40%.

Sąd słusznie zauważył, że to na pozwanym ciąży obowiązek udowodnienia przyczynienia (art. 6 k.c.). Co ciekawe, ubezpieczyciel nie uiścił zaliczki na biegłych, którzy mieliby to potwierdzić, więc sąd oddalił ten wniosek dowodowy.

Warto też zauważyć, że sąd wskazał na wyniki opinii biegłych z innej sprawy przeciwko temu samemu pozwanemu (toczącej się przed Sądem Okręgowym w Kaliszu), gdzie jednoznacznie stwierdzono, że “gdyby nawet poszkodowana miała zapięte pasy bezpieczeństwa, i tak poniosłaby śmierć w wypadku”.

Jaką kwotę sąd uznał za odpowiednią?

Ostatecznie Sąd Rejonowy w Jarocinie uznał, że “z uwagi na stopień krzywdy określona w pozwie kwota zadośćuczynienia w wysokości 40.000 zł jest kwotą wyważoną, spełniającą kryteria z art. 446 § 4 k.c.”. Po odjęciu wypłaconej wcześniej kwoty 7.500 zł, zasądził od ubezpieczyciela na rzecz powoda 32.500 zł wraz z ustawowymi odsetkami.

Wnioski praktyczne

Omawiany wyrok Sądu Rejonowego w Jarocinie (sygn. akt I C 445/15) pokazuje, jak ważne jest, by nie godzić się zbyt łatwo na propozycje ubezpieczycieli w sprawach o zadośćuczynienia za śmierć bliskiej osoby. W praktyce widzę, ze ubezpieczyciele czesto zaniżają kwoty zadośćuczynienia, licząc na to, że poszkodowani nie będą mieli sił ani wiedzy, by walczyć o więcej.

Pamiętajmy, że ubezpieczyciele to korporacje nastawione na zysk, dla których każda wypłacona złotówka to mniejszy zysk. Dlatego tak często spotykam się w kancelarii z osobami, które najpierw przyjęły propozycję ubezpieczyciela, a dopiero pozniej, rozmawiając ze znajomymi czy przeglądając internet, dowiedziały się, że mogły dostać znacznie więcej.

Warto również pamietać, że w sprawach o zadośćuczynienie za śmierć osoby bliskiej kluczowe jest dokładne przedstawienie sądowi wszystkich okoliczności świadczących o rozmiarze krzywdy. Czasem klienci wstydzą się mówić o swoich emocjach czy traumie, a to przecież one stanowią istotę zadośćuczynienia.

Disclaimer:

Niniejszy artykuł ma charakter informacyjny i nie stanowi porady prawnej. Wykonujac od wielu lat zawod adwokata w Jarocinie wiem, ze kazda sprawa jest indywidualna, dlatego w celu uzyskania szczegolowych informacji zapraszam do kontaktu z moja kancelaria.

Zapraszam do Kancelarii Adwokackiej Anna Konrady:

Adwokat Anna Konrady
Aleja Niepodleglosci 6, 63-200 Jarocin
tel. +48 575 641 021

Doceń i poleć nas