Home PagePorady prawneNielojalne zachowanie uprawnionego może skutkować obniżeniem zachowku – analiza wyroku Sądu Najwyższego

Nielojalne zachowanie uprawnionego może skutkować obniżeniem zachowku – analiza wyroku Sądu Najwyższego

Kancelaria adwokacka w Jarocinie- 2024-03-23

Nielojalne zachowanie uprawnionego może skutkować obniżeniem zachowku – analiza wyroku Sądu Najwyższego

Adwokat Anna Konrady
Kancelaria adwokacka w Jarocinie

 

Kiedy możliwe jest zmniejszenie zachowku mimo braku wydziedziczenia?

W mojej praktyce adwokackiej w Jarocinie często spotykam się z klientami, którzy są zobowiązani do zapłaty zachowku na rzecz osób, które za życia spadkodawcy nie utrzymywały z nim żadnych relacji, czy wręcz zachowywały się wobec niego nielojalnie. Takie sytuacje budzą naturalne poczucie niesprawiedliwości – dlaczego ktoś, kto zaniedbywał spadkodawcę w chorobie, nie odwiedzał go, nie interesował się jego losem, miałby teraz otrzymać część majątku?

Szczególnie interesujący w tym kontekście jest wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 czerwca 2016 roku (sygn. akt V CSK 625/15), który otwiera furtkę do ograniczenia zachowku w takich przypadkach. Wyrok ten analizowałam niedawno w związku z podobną sprawą prowadzoną w mojej kancelarii w Jarocinie.

Rozróżnienie między obniżeniem zachowku a wydziedziczeniem

Na początek warto wyjaśnić istotną różnicę. Kodeks cywilny przewiduje możliwość całkowitego pozbawienia uprawnionego prawa do zachowku poprzez wydziedziczenie (art. 1008 k.c.) lub uznanie za niegodnego dziedziczenia (art. 928 k.c.). Są to jednak rozwiązania drastyczne, wymagające spełnienia ściśle określonych przesłanek i formalności.

Natomiast omawiane orzeczenie Sądu Najwyższego dotyczy innej sytuacji – możliwości obniżenia wysokości zachowku (a nie całkowitego jego pozbawienia) na podstawie ogólnej klauzuli zasad współżycia społecznego (art. 5 k.c.), nawet jeśli nie zostały spełnione przesłanki do wydziedziczenia.

Ciekawy stan faktyczny z orzeczenia Sądu Najwyższego

Sprawa rozpatrywana przez Sąd Najwyższy dotyczyła syna domagającego się zachowku po ojcu, który za życia darował siostrze (czyli ciotce powoda) udział w nieruchomości.

Stan faktyczny przedstawiał się następująco:

  • Powód był synem spadkodawcy, który rozwiódł się z jego matką, gdy powód miał 4 lata
  • Spadkodawca płacił alimenty, przekazywał synowi dodatkowe środki i utrzymywał z nim bliskie kontakty, zwłaszcza gdy syn był nastolatkiem
  • Kontakty urwały się, gdy spadkodawca wyjechał do USA na leczenie w związku z utratą wzroku i padaczką powypadkową
  • W USA spadkodawca zaginął, a jego siostra (pozwana) wszczęła poszukiwania przez Interpol, ambasadę i MSZ
  • Po odnalezieniu spadkodawcy w domu opieki społecznej w USA, siostra sprowadziła go do Polski, pokryła koszty sprowadzenia i początkowo jego leczenia
  • Z powodu pogarszającego się stanu zdrowia spadkodawca trafił do Domu Opieki Społecznej, gdzie przebywał do śmierci
  • Spadkodawca podarował siostrze swój udział (1/4) w rodzinnej nieruchomości
  • Syn (powód) nie utrzymywał żadnych kontaktów z ojcem po jego wyjeździe do USA ani po powrocie do Polski, mimo że wiedział o wypadku, chorobie i pobycie w DPS
  • Syn nie był obecny na pogrzebie, którego koszty w całości pokryła siostra spadkodawcy

Wartość nieruchomości, w której udział spadkodawca podarował siostrze, wynosiła 2 107 000 zł. Syn jako jedyny spadkobierca ustawowy domagał się zachowku w wysokości 265 750 zł (połowa udziału spadkowego).

Przełomowe stanowisko Sądu Najwyższego

Sąd Najwyższy w omawianym wyroku jednoznacznie stwierdził, że:

Nie jest wyłączone obniżenie należności z tytułu zachowku na podstawie art. 5 k.c. z powodu sprzecznego z zasadami współżycia społecznego zachowania uprawnionego do zachowku w stosunku do spadkodawcy.

Jest to stanowisko o ogromnym praktycznym znaczeniu dla wielu spraw spadkowych.

W uzasadnieniu Sąd wskazał, że przepis art. 5 k.c. zamieszczony w części ogólnej Kodeksu cywilnego ma zastosowanie do wszystkich stosunków prawnych, o ile nie istnieje przepis szczególny wyłączający jego zastosowanie.

Co ważne, zdaniem Sądu Najwyższego fakt, że istnieją przepisy o niegodności dziedziczenia (art. 928 k.c.) i wydziedziczeniu (art. 1008 k.c.), nie wyklucza możliwości zastosowania art. 5 k.c. do obniżenia zachowku. Przepisy te bowiem obejmują jedynie przypadki drastycznego, szczególnie nagannego zachowania i przewidują jako skutek całkowite pozbawienie prawa do zachowku.

Nie obejmują natomiast zachowań sprzecznych z zasadami współżycia społecznego w stopniu na tyle istotnym, że przyznanie pełnego zachowku byłoby niesprawiedliwe, ale nie na tyle rażących, by uzasadnione było całkowite pozbawienie prawa do zachowku.

Kiedy obniżenie zachowku jest szczególnie uzasadnione?

Na podstawie omawianego orzeczenia oraz mojej praktyki adwokackiej w Jarocinie mogę wskazać sytuacje, w których obniżenie zachowku wydaje się szczególnie uzasadnione:

  1. Gdy spadkodawca z uzasadnionych przyczyn nie mógł lub nie zdążył wydziedziczyć uprawnionego – np. nagłe pogorszenie stanu zdrowia, utrata świadomości, czy jak w omawianej sprawie – pobyt za granicą w stanie wymagającym opieki.

  2. Gdy istniały podstawy do uznania uprawnionego za niegodnego dziedziczenia, ale nikt nie wystąpił z takim żądaniem w terminie – przypominam, że z żądaniem uznania za niegodnego można wystąpić tylko w ciągu roku od dowiedzenia się o przyczynie niegodności, a nie później niż trzy lata od otwarcia spadku.

  3. Gdy zachowanie uprawnionego było naganne, ale nie na tyle drastyczne, by uzasadniać wydziedziczenie – np. długotrwały brak kontaktu, zaniedbanie, brak zainteresowania losem spadkodawcy, ale bez elementów przemocy czy rażącej obrazy czci.

Przykład z mojej praktyki adwokackiej

W mojej kancelarii w Jarocinie miałam podobną sprawę, gdzie klientka (siostra spadkodawcy) przez osiem lat zajmowała się swoim bratem po udarze mózgu – odwiedzała go codziennie w domu opieki, załatwiała sprawy urzędowe, zapewniała leki i odpowiednie warunki. W tym samym czasie syn spadkodawcy, mieszkający zaledwie 30 km od Jarocina, ani razu nie odwiedził ojca, nie dzwonił, nie interesował się jego stanem.

Po śmierci spadkodawcy syn wystąpił o zachowek od siostry, która otrzymała w darowiźnie mieszkanie brata. Powołując się właśnie na to orzeczenie Sądu Najwyższego, udało nam się przekonać sąd do obniżenia należnego zachowku o 40%. Sąd uznał, że choć zachowanie syna nie uzasadniało wydziedziczenia, to przyznanie mu pełnej kwoty zachowku byłoby sprzeczne z zasadami współżycia społecznego.

Granice stosowania art. 5 k.c. w sprawach o zachowek

Trzeba jednak pamiętać, że możliwość obniżenia zachowku na podstawie art. 5 k.c. nie jest nieograniczona. Sąd Najwyższy podkreśla, że artykuł ten, jako przepis wyjątkowy, powinien być stosowany ostrożnie i tylko w uzasadnionych przypadkach.

W mojej praktyce adwokackiej w Jarocinie obserwuję, że sądy stosują to rozwiązanie z dużą rozwagą, badając wszystkie okoliczności sprawy:

  1. Charakter i intensywność relacji spadkodawcy z uprawnionym przed pogorszeniem stosunków
  2. Przyczyny pogorszenia relacji i ewentualny wkład spadkodawcy w ten stan
  3. Świadomość i możliwości uprawnionego w zakresie utrzymywania kontaktu (np. wiek, stan zdrowia, odległość)
  4. Zachowanie pozostałych członków rodziny wobec spadkodawcy
  5. Sytuację majątkową i osobistą uprawnionego oraz zobowiązanego

Istotne jest również, że na podstawie art. 5 k.c. nie można całkowicie pozbawić kogoś prawa do zachowku. W wyjątkowych sytuacjach Sąd Najwyższy dopuszcza taką możliwość, ale jak pokazuje praktyka, sądy najczęściej decydują się na obniżenie zachowku o 30-50%.

Jak przygotować się do obrony przed roszczeniem o zachowek?

Jeśli jesteś zobowiązany do zapłaty zachowku na rzecz osoby, która nie utrzymywała kontaktów ze spadkodawcą lub zachowywała się wobec niego nielojalnie, warto rozważyć obronę opartą na art. 5 k.c. Na podstawie mojego doświadczenia jako adwokata w Jarocinie, polecam:

  1. Zbierz dowody dotyczące relacji uprawnionego ze spadkodawcą:

    • Zeznania świadków (personelu medycznego, sąsiadów, rodziny)
    • Korespondencję (lub jej brak)
    • Dokumentację medyczną
    • Dowody finansowe (kto pokrywał koszty leczenia, opieki, pogrzebu)
  2. Wykaż konkretne przejawy nielojalności – samo stwierdzenie “nie utrzymywali kontaktów” to za mało. Trzeba wskazać konkretne sytuacje, gdy pomoc była potrzebna, a uprawniony jej odmówił lub się nie zainteresował.

  3. Udokumentuj własne zaangażowanie – jeśli to ty opiekowałeś się spadkodawcą, zbieraj dowody swoich działań i poniesionych kosztów.

  4. Skonsultuj się z adwokatem specjalizującym się w prawie spadkowym – ocena szans na obniżenie zachowku wymaga fachowej wiedzy i doświadczenia.

W mojej kancelarii adwokackiej w Jarocinie spotykam się z wieloma osobami, które czują się pokrzywdzone roszczeniami o zachowek ze strony krewnych, którzy za życia spadkodawcy nie wykazywali zainteresowania jego losem. Dzięki przełomowemu orzeczeniu Sądu Najwyższego z 16 czerwca 2016 roku mamy teraz mocniejszy argument za ograniczeniem takich roszczeń.

Podsumowanie

Wyrok Sądu Najwyższego z dnia 16 czerwca 2016 roku (V CSK 625/15) ma fundamentalne znaczenie dla praktyki stosowania przepisów o zachowku. Potwierdza on, że prawo do zachowku, choć z założenia niezależne od woli spadkodawcy i relacji rodzinnych, nie jest absolutne i może być ograniczone przez sąd ze względu na zasady współżycia społecznego.

W przypadkach gdy uprawniony do zachowku zachowywał się wobec spadkodawcy nielojalnie, nie interesował się jego losem, nie utrzymywał kontaktów mimo choroby czy niedołężności spadkodawcy, istnieje możliwość obniżenia należnego zachowku na podstawie art. 5 k.c.

Możliwość ta ma szczególne znaczenie w sytuacjach, gdy:

  • zachowanie uprawnionego było naganne, ale nie na tyle, by uzasadniać wydziedziczenie
  • spadkodawca z uzasadnionych przyczyn nie mógł lub nie zdążył wydziedziczyć uprawnionego
  • uprawniony do zachowku domaga się świadczenia od osoby, która faktycznie opiekowała się spadkodawcą

W mojej praktyce adwokackiej w Jarocinie obserwuję, że coraz więcej sądów przychyla się do takiego podejścia, uznając, że prawo spadkowe powinno nie tylko chronić interesy rodziny spadkodawcy, ale także uwzględniać zasady słuszności i sprawiedliwości społecznej.

Disclaimer: Niniejszy artykuł ma charakter informacyjny i nie stanowi porady prawnej. Wykonując od wielu lat zawód adwokata w Jarocinie wiem, że każda sprawa spadkowa jest indywidualna, dlatego w celu uzyskania szczegółowych informacji zapraszam do kontaktu z moją kancelarią.

Zapraszam do Kancelarii Adwokackiej Anna Konrada: Adwokat Anna Konrada Aleja Niepodległości 6, 63-200 Jarocin tel. +48 575 641 021