Home PagePorady prawneZachowek dla nasciturusa – czy dziecko poczęte, ale jeszcze nienarodzone ma prawo do zachowku?

Zachowek dla nasciturusa – czy dziecko poczęte, ale jeszcze nienarodzone ma prawo do zachowku?

Kancelaria adwokacka w Jarocinie- 2025-07-23

Zachowek dla nasciturusa – czy dziecko poczęte, ale jeszcze nienarodzone ma prawo do zachowku?

W mojej praktyce adwokackiej w Jarocinie często spotykam się z pytaniami dotyczącymi zachowku. Jest to instytucja prawna, która wzbudza szczególne emocje, gdyż dotyka najbardziej osobistych relacji rodzinnych. Szczególnie interesujący jest przypadek, gdy o zachowek mogłoby ubiegać się dziecko, które zostało już poczęte, ale jeszcze się nie narodziło – czyli tzw. nasciturus.

Adwokat Anna Konrady z zespołem Kancelarii

 

Kogo chroni instytucja zachowku?

Zanim przejdę do głównego tematu artykułu, warto przypomnieć, czym właściwie jest zachowek. To instytucja prawa cywilnego, która ma za zadanie chronić interesy najbliższych spadkodawcy, gdy zostali pominięci w testamencie. Mówiąc wprost – nawet jeśli spadkodawca zapisał cały swój majątek osobom trzecim, prawo chroni jego najbliższych, dając im możliwość uzyskania części wartości spadku.

W mojej kancelarii przy Alei Niepodległości w Jarocinie często tłumaczę klientom, że krąg osób uprawnionych do zachowku jest ściśle określony. Są to zstępni (dzieci, wnuki), małżonek oraz rodzice spadkodawcy – ale tylko wtedy, gdy byliby powołani do dziedziczenia z ustawy.

Ale co w sytuacji, gdy spadkodawca umiera, zostawiając po sobie dziecko, które zostało już poczęte, ale jeszcze nie przyszło na świat?

Nasciturus jako spadkobierca – podstawy prawne

W praktyce adwokackiej na terenie południowej Wielkopolski spotykam się z różnymi sytuacjami życiowymi. Nierzadko zdarza się, że przyszły ojciec umiera w wypadku samochodowym czy wskutek ciężkiej choroby, nie dożywając narodzin swojego dziecka. Powstaje wtedy pytanie: czy takie dziecko może dziedziczyć po zmarłym rodzicu?

Polskie prawo stoi tutaj zdecydowanie po stronie dziecka poczętego. Zgodnie z art. 927 § 2 Kodeksu cywilnego, dziecko w chwili otwarcia spadku już poczęte może być spadkobiercą, jeżeli urodzi się żywe. Jest to konkretyzacja ogólnej zasady wyrażonej w art. 4 Kodeksu cywilnego, który stanowi, że zdolność prawną ma również dziecko poczęte, pod warunkiem, że urodzi się żywe.

Swoją drogą, ta zasada ma bardzo dawne korzenie – wywodzi się już z prawa rzymskiego, gdzie funkcjonowała reguła „Nasciturus pro iam nato habetur, quotiens de commodis eius agitur” (dziecko poczęte uważa się za już narodzone, ilekroć chodzi o jego korzyści).

W praktyce oznacza to, że jeśli mężczyzna umiera, a jego dziecko jest w łonie matki, to po urodzeniu się dziecko to będzie miało pełne prawa spadkowe – pod jednym warunkiem: musi przyjść na świat żywe.

Czy nasciturus ma prawo do zachowku?

A co w przypadku zachowku? Tu sprawa staje się nieco bardziej złożona i – muszę przyznać – budziła pewne wątpliwości w doktrynie i orzecznictwie.

Wyobraźmy sobie następującą sytuację, z którą spotkałam się w swojej kancelarii w Jarocinie: spadkodawca wydziedziczył swojego syna w testamencie. Syn jednak spodziewa się dziecka, które zostało poczęte jeszcze za życia spadkodawcy (czyli dziadka tego dziecka), ale w chwili śmierci spadkodawcy dziecko jeszcze się nie narodziło. Czy takie dziecko może mieć prawo do zachowku po dziadku?

Odpowiedź brzmi: tak, ale pod pewnymi warunkami.

W prawie spadkowym przyjmuje się, że osoba wydziedziczona jest traktowana tak, jakby nie dożyła otwarcia spadku. Nie przysługuje jej zatem prawo do zachowku. Jednakże – i tu jest kluczowy moment – uprawnienie to przechodzi na zstępnych takiej osoby. W naszym przykładzie zstępnym jest właśnie poczęte, ale jeszcze nienarodzone dziecko.

Lubię powtarzać, że w prawie spadkowym liczy się nie tylko kodeks, ale i zdrowy rozsądek. A zdrowy rozsądek podpowiada, że dziecko nie powinno być pokrzywdzone tylko dlatego, że w momencie śmierci spadkodawcy przebywało jeszcze w łonie matki.

Co mówi orzecznictwo?

W mojej wieloletniej praktyce jako adwokat w Jarocinie często odwołuję się do orzecznictwa sądów wyższych instancji, które pomaga interpretować złożone przepisy prawa spadkowego.

W kwestii prawa nasciturusa do zachowku kluczowe znaczenie ma wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 25 marca 2013 r. (sygn. akt VI ACa 904/11). Sąd jednoznacznie potwierdził tam, że „dziecko poczęte na chwilę otwarcia spadku jest również uprawnione do zachowku, jeżeli urodzi się żywe”.

Takie samo stanowisko zajął Sąd Apelacyjny w Krakowie w wyroku z dnia 16 października 2016 r. (sygn. akt I ACa 609/16), co potwierdza jednolitą linię orzeczniczą w tej kwestii.

Pamiętam sprawę klientki z Kalisza, która była w ciąży, gdy zmarł jej teść. Teść wydziedziczył jej męża, ale zgodnie z powyższym orzecznictwem, jej nienarodzone jeszcze dziecko zachowało prawo do zachowku po dziadku – oczywiście pod warunkiem, że urodzi się żywe.

Praktyczne aspekty dochodzenia zachowku dla nasciturusa

W mojej praktyce w kancelarii przy Alei Niepodległości w Jarocinie spotykam się z wieloma praktycznymi pytaniami dotyczącymi dochodzenia zachowku dla dzieci poczętych, ale jeszcze nienarodzonych. Klienci z powiatu jarocińskiego, kaliskiego i innych okolic południowej Wielkopolski często pytają o procedurę w takich przypadkach.

Przede wszystkim należy pamiętać, że warunkiem sine qua non jest urodzenie się dziecka żywego. Dopiero wtedy można skutecznie dochodzić jego praw. W praktyce oznacza to, że postępowanie o zachowek dla nasciturusa powinno rozpocząć się dopiero po jego narodzinach.

Mam zwyczaj tłumaczyć klientom zagadnienia prawne przy użyciu analogii z codziennego życia. Porównuję to do rezerwacji miejsca w restauracji – lokal trzyma stolik, ale tylko do momentu, gdy faktycznie się pojawimy. Podobnie prawo „rezerwuje” dla nasciturusa miejsce wśród uprawnionych do zachowku, ale tylko pod warunkiem, że przyjdzie on na świat żywy.

Co istotne, bieg terminu przedawnienia roszczenia o zachowek dla nasciturusa rozpoczyna się, co do zasady, od dnia jego urodzenia. Jest to logiczne, gdyż wcześniej podmiot uprawniony do zachowku faktycznie nie istnieje.

Kto reprezentuje interesy nasciturusa?

Często pytanie, które słyszę od klientów w mojej kancelarii w Jarocinie, brzmi: kto właściwie reprezentuje interesy nienarodzonego dziecka?

W polskim prawie cywilnym nasciturus nie ma zdolności do czynności prawnych (co oczywiste), ale ma warunkową zdolność prawną. W praktyce oznacza to, że do czasu narodzin interesy dziecka poczętego reprezentuje jego matka. Po urodzeniu – dziecko reprezentowane jest przez rodziców jako przedstawicieli ustawowych, a w przypadku sprzeczności interesów między rodzicami a dzieckiem – przez kuratora ustanowionego przez sąd.

Z doświadczenia adwokatów z sądów w Kaliszu, Gostyniu czy Krotoszynie wynika, że sądy podchodzą do kwestii reprezentacji interesów nasciturusa bardzo skrupulatnie i w razie wątpliwości zazwyczaj powołują kuratora.

Pamiętam sprawę z Sądu Rejonowego w Jarocinie, gdzie matka dziecka poczętego, będąca w konflikcie z rodziną zmarłego spadkodawcy, miała reprezentować interesy nienarodzonego dziecka. Sąd, dostrzegając potencjalną sprzeczność interesów, powołał kuratora dla zabezpieczenia praw przyszłego dziecka.

Wysokość zachowku dla nasciturusa

Kolejna kwestia praktyczna dotyczy wysokości zachowku dla nasciturusa. Tutaj zasady są takie same jak w przypadku każdej innej osoby uprawnionej do zachowku.

Zachowek wynosi połowę wartości udziału spadkowego, który przypadałby uprawnionemu przy dziedziczeniu ustawowym. Dla osób małoletnich lub trwale niezdolnych do pracy, zachowek wynosi dwie trzecie tej wartości. Co ważne, nasciturus po urodzeniu jest oczywiście osobą małoletnią, więc przysługuje mu zachowek w wysokości dwóch trzecich udziału spadkowego.

W mojej praktyce adwokackiej w Jarocinie często spotykam się z sytuacją, gdy rodzina spadkodawcy nie chce uznać prawa do zachowku dla dziecka, które urodziło się już po śmierci spadkodawcy. Tłumaczę wówczas, że stanowisko orzecznictwa i doktryny jest w tej kwestii jednoznaczne i próba odmowy wypłaty zachowku tylko z tego powodu najprawdopodobniej zakończy się przegraną w sądzie.

Podsumowanie

Instytucja zachowku dla nasciturusa stanowi realizację jednej z naczelnych zasad prawa cywilnego – ochrony interesów osób, które nie mogą same o nie zadbać. Dziecko poczęte, ale jeszcze nienarodzone, jest pod szczególną ochroną prawa, także w zakresie prawa spadkowego.

W mojej wieloletniej praktyce w Jarocinie i południowej Wielkopolsce spotkałam się z kilkoma przypadkami, gdy nasciturus był podmiotem uprawnionym do zachowku. Sprawy te zawsze wymagały szczególnej delikatności i profesjonalnego podejścia, gdyż dotykały zarówno skomplikowanych kwestii prawnych, jak i trudnych emocjonalnie sytuacji rodzinnych.

Zastanawiałeś się kiedyś, jak daleko sięga ochrona prawna ludzkiego życia? Przypadek nasciturusa w prawie spadkowym pokazuje, że polski ustawodawca chroni interesy człowieka jeszcze przed jego przyjściem na świat – pod warunkiem, że urodzi się on żywy.

Sprawy spadkowe czasem przypominają mi szachy – jeden nieprzewidziany ruch i cała strategia się sypie. Dlatego w przypadku spraw dotyczących zachowku dla nasciturusa zawsze doradzam klientom, by skonsultowali się z profesjonalnym pełnomocnikiem, który pomoże im przejść przez ten skomplikowany proces.

Disclaimer: Niniejszy artykuł ma charakter informacyjny i nie stanowi porady prawnej. Każda sprawa spadkowa jest indywidualna, dlatego w celu uzyskania szczegółowych informacji zapraszam do kontaktu z moją kancelarią.

Zapraszam do Kancelarii Adwokackiej Anna Konrada: Adwokat Anna Konrada Aleja Niepodległości 6, 63-200 Jarocin tel. +48 575 641 021